najlepsze gry komputerowe
(fot.pixabay.com)

Komputerowa gra jednoosobowa to obecnie coraz częstszy zamiennik weekendowego filmu pod kocem, czy dobrej książki przygodowej. Więcej i więcej osób decyduje się na danie szansy temu tworowi, pomimo licznym głosom, iż gra komputerowa, a przemoc to wyrażenia synonimiczne. Jeśli jednak nie zamykać się na to źródło artystycznego przekazu, otwieramy przed sobą niemały świat wrażeń, do którego potrzeba jedynie sprawnego komputera lub konsoli PS4.

 Niebezpieczna przygoda, piękne oczy ma

Ten chwytliwy slogan utrwalił mi się w pamięci jeszcze w dzieciństwie, kupując gry głównie jako dodatki do czasopism dla graczy lub znajdując darmowe tytuły w Internecie. Prawdą jest, że taki opis „Runaway – A road adventure”, dość leciwej przygodówki, był zakrzykiem do polskiej społeczności nerdów, jednakże ma w sobie pewne ziarno prawdy. Siadając za sterami postaci z gry komputerowej, możemy w wyjątkowy sposób wskoczyć w jej buty, tak jak nie uda nam się doświadczyć, przy bardziej tradycyjnym medium. Wiele z gier komputerowych (ku szerokiemu oburzeniu części autorytetów i podobnie intensywnemu aplauzowi drugiej), korzysta z tej możliwości, stawiając gracza przed lękami, sytuacjami i dylematami, których w realnej rzeczywistości by nie przeżył. Dosłownie i w przenośni.

Resident Evil
(fot.pixabay.com)

Horror

Wodą na młyn wielu negatywnych opinii, są gry które w dużej mierze odnoszą się do pokazywania przemocy na ekranie. Jednakże, głosy te pomijają całkiem ciekawy aspekt tego typu tytułów, odbierając im niesamowitego przekazu jaki za sobą niosą. Jeden z głównych twórców wiodącej marki horrorów komputerowych, Resident Evil, powiedział przy okazji premiery najnowszego tytułu z głównej serii, iż za cel obrał sobie ewolucję gracza wraz z jego postacią.

W trzech słowach, fabuła sprowadza się do mężczyzny uwięzionego w starej kolonialnej posiadłości, gdzieś w Ameryce Północnej, w której walczy z kolejnymi mutacjami ludzkimi, opętaną rodziną właścicieli i żoną, którą przybył uratować. Chociaż na początku stajemy przed makabrycznymi obrazami, uwzględniającymi dania z ludzkich organów i piłę mechaniczną, a nasi przeciwnicy są wyraźnie silniejsi, z czasem w tej rzeczywistości się… odnajdujemy. Nie w sposób sympatyzujący naturalnie. Z czasem znajdujemy sposoby, a z nimi siły, by przeciwstawić się naporowi przerażających zagrożeń i obrazów. Po kilku godzinach gracz, z przerażonej małej myszki, staje się coraz silniejszym obiektem. Znalezienie w sobie tego przełamania, to jedno z najlepszych doświadczeń jakie może sobie w dzisiejszych czasach zaserwować odbiorca mass mediów. Serię Resident Evil mogę polecić każdemu, kto nie przestraszy się jej pierwszych chwil.

Gry komputerowe akcji

Oczywiście by dać się porwać dreszczykowi emocji, nie trzeba koniecznie zaczynać od przerażających doświadczeń. Istnieje wiele gier akcji, których dynamiczna i wartka fabuła zabierze nas w wiele ciekawych miejsc i sytuacji. Mamy tu do czynienia z archetypem bohatera znanej (Mass Effect) lub fikcyjnej galaktyki (seria Star Wars), typowe naparzanki (Painkiller, Doom), czy nawet prawdziwe dramaty fabularne z elementami sekwencji zręcznościowych (A Way Out). Chociaż wiele z tych tytułów skupia się przede wszystkim na masowej eliminacji zagrożeń, można tu znaleźć wiele ciekawych czynników, od wiernej rekonstrukcji scenerii wojennych, po dylematy moralne, w których decyzje jako protagoniści, podejmujemy my.

gry komputerowe dla dzieci
(fot.pixabay.com)

Wstawaj, Samuraju

Powyższa lista to jedynie wierzchołek góry lodowej (lub jak mawiają amerykanie – drapanie po powierzchni). Gry komputerowe nie są wcale takie straszne jak je malują, i chociaż te wymienione tutaj zgodne są z tytułem artykułu, istnieje wiele przyjaznych gier komputerowych, w tym gier komputerowych dla dzieci. Część z nich zabiera w piękne miejsca, inne chwytają za serce lepiej niż niejeden romans, a jeszcze inne edukują nasze pociechy.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here