Kosmetyczna lista postanowień noworocznych
Już to chyba milion razy powtarzałam na blogu, ale powtórzę to jeszcze raz - czas ucieka jak opętany! Niedawno odliczaliśmy do świąt, a już mamy nowy rok, więc jak na nowy rok przystało, czas na noworoczną listę postanowień. Brzmi znajomo ? Przyznaj się ile razy robiłeś tako listę ? Raz, dwa, a może co roku ? No powiedz, chętnie posłucham. I będę trzymać kciuki żebyś nie zapomniał o tych postanowieniach już po pierwszym tygodniu, a przy dobrych wiatrach to po miesiącu.😃
Osobiście przyznaje się, że tako listę robię co roku ich realizacja wychodzi mi czasami lepiej, a czasami gorzej. Dziś chce przedstawić wam moją kosmetyczną - urodowo listę postanowień noworocznych, a inne pozostawię chyba dla siebie. 😉
Stop zbieractwu kosmetycznemu ✋
Która z was zna ten problem ? Ile wasze komody skrywają poupychanych kosmetyków, a mimo to i tak kupujecie kolejne ? Jak to doskonale znam i zamierzam to zmienić. Najpierw zużyć to co mam, a nie kupować kolejne produkt, bo była promocja. Głównie chodzi mi o produkty do pielęgnacji, bo uzbierała mi się spora gromada takich kosmetyków. Jeśli chodzi o kolorówkę, to tu muszę nauczyć się nie otwierać wszystkiego od razu ( np. wszystkich tuszy, które potem leżą nie używane, a tracą swoją ważność).
Balsamuj się kobieto 😂
Na moich łazienkowych półkach można znaleźć rząd ustawionych balsamów do ciała, jednak nie jest mi po drodze do ich stosowania. Przez co moja skóra ciała jest często bardzo sucha i wygląda nie ładnie, jak taki suchy wiórek. Może ratunkiem dla mojej skóry będą balsamy nakładane podczas kąpieli.
Malowana lala 💄
Mistrzem makijażu nigdy nie byłam i raczej nim nie zostanę, ale chociaż trochę bym chciała podszkolić się w tej kwestii i móc podkreślić urodę makijażem, a nie tapetować się jak ta lala. Chciałabym też chociaż trochę nauczyć się używać cieni do powiek i od czasu do czasu umalować sobie ładnie oko, a także nauczyć się robić ładną kreskę.
Natura jest w cenie 💇♀️
Tym razem nie chodzi o naturalne kosmetyki, ale o naturalny kolor włosów. Chciałabym ograniczyć lub całkowicie przestać farbować włosy, ale nie wiem czy długo wytrzymam z moim mysim, nijakim kolorem włosów. Dodatkowo chce lepiej zadbać o moją czuprynę.
Kolorowe paznokcie 💅
Bardzo nie lubię malować sama paznokci, nie mam do tego po prostu cierpliwości. Jednak chce to zmienić i malować paznokcie częściej, a nawet kupić swój pierwszy zestaw startowy do robienia hybryd.
Hollywoodzki uśmiech 😬
W tym roku chce też zadbać o mój uśmiech i założyć aparat ortodontyczny jeśli portfel to wytrzyma, gdyż jest jedna z moich wad, która hamuje mnie w wielu kwestiach.
Jak tam twoja kosmetyczna lista postanowień noworocznych ? Zrobiona ?
Pozdrawiam ♥
Kasia
Też bym chciała ograniczyć malowanie włosów, ale właśnie ten mysi, nijaki kolor naturalny mnie przed tym powstrzymuje😉 A do tego siwe włosy na tym mysim to już w ogóle totalna porażka jest:/
OdpowiedzUsuńOsobiście jeszcze nie zauważyłam żadnego siwego włosa, ale mysi kolor chyba wygra i farba pójdzie w ruch :)
UsuńNie mam takiej listy. Cel jest od razu realizowany :)
OdpowiedzUsuńWłosy musiałam zafarbować, moja odrosty bardzo się różniły :) Zbieractwo u mnie jest niemożliwe, mało kupuję, jak coś się nie sprawdza od razu oddaję komuś innemu. Chciałabym się nauczyć ładnie malować cieniami :)
UsuńJa też staram się oddawać to co mi nie odpowiada, ale nadal zapasy są sporę :)
UsuńTeż mam problem z kosmetycznym zbieractwem, pora to ograniczyć:D
OdpowiedzUsuń;)
UsuńPoza ostatnim podpunktem mogę się podpisać pod Twoją listą! Największym problemem jest zdecydowanie zbieractwo :(
OdpowiedzUsuńTo życzę powiedzenia w ograniczeniu tego kosmetycznego zbieractwa :)
UsuńKochana, życzę powodzenia w malowaniu. Cierpliwością oraz dużą praktyką dojdziesz do celu, a hybrydy bardzo polecam >3
OdpowiedzUsuńDziękuje bardzo kochana :)
UsuńTeż planuję założyć aparat i to już od jakiegoś czasu, jednak jest to spory wydatek, dlatego ciężko mi idzie z realizacją :/ Moim postanowieniem i to jeszcze jesiennym jest też balsamowanie całego ciała (mam obecnie 3 potężne masła do ciała + olejek :o). A pierwszy punkt chyba dotyczy większości bloggerek urodowych :S
OdpowiedzUsuńŻyczę powodzenia w realizacji celi i postanowień :).
UsuńTrzymam kciuki aby się udało :) U mnie nie ma szans abym przestała farbować za duża róznica miedzy obecnym kolorem a naturalnym , mysie sa piekne więc zdecydowanie powinnaś zostawicto tak jak natura chciała :) co do balsamów u mnie to obowiazkowy- codzienny rytuał, bez niego moja cera piszczy z bólu.Ogolnie to moim priorytetem jest zuzycie zapasów i nie kupowanie pierdół dlatego zawszerobie wishlise na koniec roku i co jakis czas robie jje podsumowanie :P
OdpowiedzUsuńA ja trzyma za Ciebie kciuki Kochana :)
UsuńOgraniczanie się w zbieractwie kosmetycznym staram się ograniczać od jakiegoś czasu i dobrze mi idzie, o ile nie chodzę po drogeriach ;P
OdpowiedzUsuńU mnie brak takowej listy ;)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciukaski żeby postanowienia się spełniły. Z tym balsamowaniem mam ten sam problem, szok.
OdpowiedzUsuńświetne postanowienia! powodzenia kochana :)
OdpowiedzUsuńSandicious
:)
UsuńPowodzenia w robieniu hybryd :) Czasami ułatwiają życie :)
OdpowiedzUsuńDziękuje :)
UsuńTeż mam problem z balsamowaniem :D
OdpowiedzUsuń;)
UsuńTrzymam mocno kciuki za Twoje postanowienia :)
OdpowiedzUsuńDziękuje :)
UsuńNiestety czas szybko mija.
OdpowiedzUsuńNosiłam kiedyś aparat, to była bardzo dobra decyzja, chyba z 10 lat temu go ściągałam.
Mam nadzieje, że w tym roku się uda :).
UsuńU mnie postanowienia noworoczne nie zdają egzaminu :D Ale życzę wytrwałości w ich wypełnianiu ;)
OdpowiedzUsuńJa nienawidzę się balsamować, chociaż wiem, że powinnam :) Ja nie robię takich list, bo kupuję raczej z głową. Nie rzucam się na każdą pomadkę, czy szampon do włosów. Chociaż na ubrania jestem bardzo łasa haha
OdpowiedzUsuńTeż miałam takie postanowienie, nie farbować włosów. Wytrzymałam 2 miesiące :D
OdpowiedzUsuńU mnie chyba szybciej to się skończy :)
UsuńFajne te Twoje postanowienia, obyś w nich wytrwała :D Bo ja nigdy nie potrafię, dlatego w tym roku nie mam żadnych :D
OdpowiedzUsuńŚwietne postanowienia! Ja mam podobne, balsamów mam pełno, a jakoś nie mam czasu używać, może mi się nie chce... znaczy nie chciało, od pewnego czasu używam jak najwięcej balsamów. Chcę też nauczyć się dużo o wizażu, zamierzam iść na siłownie i to właśnie na nią chodzić bez makijażu. Moja mama zamówiła zestaw do hybryd, więc już stale będę miała kolorowe paznokcie, a propo zębów, w tym roku zakładam aparat. Aktualnie jestem na etapie usówania ósemek. ;)
OdpowiedzUsuńTo życzę, abyś spełniła swoje cele :)
UsuńZ pewnością z kosmetycznych to zużycie zapasów do zera... : D
OdpowiedzUsuńUtożsamiam się z tymi postanowieniami w 100% :) ❤
OdpowiedzUsuńKasiu, fajne postanowienia, ostatnie bardzo mi się podoba :) sama już "wyrosłam" z postanowień, mam plany ale postanowień nie robię ;D trzymam kciuki żebyś wytrwała w swoich :)
OdpowiedzUsuńDziękuje :)
UsuńPierwszy punkt zdecydowanie powinnam wcielić w życie ale jakoś ciężko mi to idzie :)
OdpowiedzUsuńŚwietna lista, też by mi wypadało malować się częściej i bardziej dbać o paznokcie, ale czasu zawsze brak :(
OdpowiedzUsuńBardzo fajne postanowienia, inne niż wszystkie, które wcześniej widziałam/czytałam ;)
OdpowiedzUsuńJa tam postanowień nie robię, tzn staram się w nowym roku coś zmienić/ zrobić coś, czego ne zrobiłam w zeszłym i nie marnować czasu ;)
Zostaję z Tobą na dłużej i będę pilnować, czy się wywiązujesz z postanowień ;DD (żarcik) ;)
Witam Kochana u mnie :)
UsuńNie robię list ani postanowień, ale początek roku skłania do refleksji i działania :)
OdpowiedzUsuń