Puder Max Factor
Dziś przychodzę do Was Kochani z recenzją Pudru prasowego Max Factor.
Od producenta
Intensywnie kryjący puder w kamieniu, nadający twarzy idealne zmatowienie. Z łatwością uzyskasz efekt wspaniałej cery dzięki ekskluzywnemu wykończeniu makijażu. Puder dodatkowo łączy w sobie właściwości podkładu w kremie i pudru. Idealny jest dla każdego rodzaju skóry. Dzięki milionom cudownych cząsteczek odbijających światło uzyskasz efekt nieskazitelnego, matowego wykończenia oraz delikatnego, subtelnego blasku. Przy zastosowaniu różnych technik aplikacji produktu sama możesz wybrać styl odpowiedni dla siebie: nakładając go na krem – uzyskać możesz świeżą bazę; nakładając na podkład – osiągnąć wytworny, profesjonalny „look”; lub stosując go jako produkt do makijażu typu „wszystko w jednym” – aby nadać twarzy dopracowany, olśniewający blask.
Moja opinia
Gdy zamawiałam puder, miałam problem z wybraniem odcieniu, bo wszystkie wydawały mi się za ciemne lub za jasne. Po dłuższym zastanowieniu padło na odcień - Medium Beige 41. Odcień okazał się idealny.
Puder bardzo fajnie matuję i wykańcza makijaż twarzy. Pozostawia na twarzy efekt aksamitnej delikatności. Trochę gorzej radzi sobie z większymi niedoskonałościami, ale na szczęście pojawiają się one rzadką u mnie, więc nie jest to jakimś dużym minusem pudru. Produkt długo pozostawia makijaż świeży i nieskazitelny. Makijaż przy jego wykonaniu jest lekki i bardzo naturalny. Nie zapycha ani nie uczula. Łatwy w aplikacji, bez smug i przebarwień.
Pierwszy raz spotykam się z pudrem, który ma tak intensywny zapach. Przypomina on zapach kosmetyków dla niemowlaków.
Lubie, gdy puder jest w pudełeczku z lusterkiem, niestety tu tego luksu nie użyczę :). Gąbeczka niestety też nie nadaję się do makijażu, jest jakby za szorstka.
Puder kupiłam za 19,89 zł na ezebra.pl
Podsumowując- puder sprawdza się u mnie bardzo dobrze, pomimo małych minusów opisanych wyżej, które nie wpływają na jakość wykonanego makijażu tym produktem.
Niestety jego intensywny zapach od razu zniechęca mnie do zakupu. Bardzo nie lubię kosmetyków kolorowych, które mocno pachną :(
OdpowiedzUsuńoo widziałam ostatnio ten puder na jakiejś stronce i chciałam go nawet zamówić ale nie wiedziałam czy się opłaca :) ale teraz już wiem, że tak :D przy następnej okazji na pewno go zamówię
OdpowiedzUsuńjeju spodziewałam się, że jak to z MF, to będzie dużo droższy:) Ja z tej firmy uwielbiam tusz do rzęs;)
OdpowiedzUsuńMialam go niedawno i bardzo go lubiłam:)
OdpowiedzUsuńMiałam ten puder i niestety ze względu na zapach ( jestem w ciąży i jest drażniący ) musiałam go odstawić....mam nadzieje, ze do niego wrócę:)
OdpowiedzUsuńGratulacje Kochana :)
Usuńpudru z MaxFactora jeszcze nie używałam
OdpowiedzUsuńDzięki za odwiedziny. Pozdrawiam ; )
OdpowiedzUsuńZ wielką przyjemnością odwiedzam twój blog :).
UsuńWłaśnie zastanawiałam się nad tym pudrem, ale miałam jakieś mieszane uczucia ;/ a tym jego zapachem bardzo mnie zaciekawiłaś:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńwww.hinatie.blogspot.com
Nigdy go nie miałam ale może dlatego, że znalazłam jak na razie swój puder idealny ;)
OdpowiedzUsuńDla mnie ten kolor by się nadawał na bardzo mocny bronzer ;]
OdpowiedzUsuńJa po otworzeniu pudełeczka też tak stwierdziłam, ale po nałożeniu na twarz wygląda bardzo naturalnie i kolor jest delikatny i nie taki mocny.
UsuńMam ten sam puder i jestem zadowolona, żeby było śmieszniej mam ten sam numer i odcień jest perfekcyjnie dobrany (przypadkowo)
OdpowiedzUsuńJuż któryś raz z rzędu wchodzę na Twojego bloga i dodaje do ulubionych, bo to jak piszesz jest ciekawe i niebanalne :)
pozdrawiam Cię serdecznie
Agnieszka z otwartaszuflada.blogspot.com
Dziękuje bardzo za miłe słowa :)
Usuńnie miałam jeszcze takiego pudru :)
OdpowiedzUsuńja też jeszcze nie używałam takiego pudru.. :)
OdpowiedzUsuńhttp://coeursdefoxes.blogspot.com/
♥
Mnie zachwycił, mam go w swojej kosmetyczce. Brakuje mi tylko lustereczka w nim :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam, ale jestem ciekawa czy by się u mnie sprawdził.
OdpowiedzUsuńMyślałam na początku, że to bronzer!:)
OdpowiedzUsuńJa miałam ostatnio transparentny i był bardzo fajny :)
OdpowiedzUsuńJa go nie używałam ;)
OdpowiedzUsuńhttp://magiclovv.blogspot.com/
Nie miałam go jeszcze :)
OdpowiedzUsuńzapach kosmetyków dla niemowlaków - zapewne bym polubiła;p
OdpowiedzUsuńnie używałam jeszcze nigdy prasowanych pudrów od max factora ;D
OdpowiedzUsuńIlekroć mijam w Rossmannie szafę MaxFactor, to mam ochotę sięgnąć po ten puder ;)
OdpowiedzUsuńDzięki Twojej recenzji na pewno bliżej się mu przyjrzę :)
Wow, jaka dobra cena :)
OdpowiedzUsuńMiałam i również byłam zadowolona :) Tylko ten zapach....drażniący troszeczkę. Dołączam do grona obserwujących :)
OdpowiedzUsuńBardzo się ciesze.
Usuń